Zwariowane szlaki
Zwariowane szlaki

O mnie



Cześć! Jestem Martyna i choć mam dopiero 22 lata, zdążyłam już odwiedzić 51 krajów na 4 kontynentach i... totalnie zakochać się w podróżowaniu.

Moja przygoda zaczęła się na dobre w 2021 roku. To wtedy po raz pierwszy spakowałam plecak i ruszyłam w świat. Latem tego roku zostałam wybrana spośród ponad 300 tysięcy kandydatów do udziału w projekcie #DiscoverEU - inicjatywie Unii Europejskiej, dzięki której młodzi ludzie mogą poznawać Europę, podróżując pociągami. W ciągu miesiąca przemierzyłam 12 krajów, korzystając tylko z transportu publicznego i własnych nóg. Była to moja pierwsza solo podróż, która całkowicie zmieniła moje spojrzenie na świat.

Do dziś pamiętam swój pierwszy lot, i to od razu… do Nairobi. Zamiast wybrać coś „na próbę” blisko domu, rzuciłam się na głęboką wodę. Od samego początku wiedziałam, że podróże mają być dla mnie przygodą, a nie odhaczaniem punktów z listy. Uwielbiam spontaniczność, zmiany planów w ostatniej chwili i docieranie tam, gdzie nie prowadzą . Zamiast tłumów - wybieram ukryte perełki, nieoczywiste trasy, lokalne knajpki, unikalne doświadczenia i miejsca z dala od cywilizacji, gdzie można naprawdę poczuć klimat danego kraju.

Moi znajomi wciąż pytali: "Jak ty to robisz?", "Skąd bierzesz pieniądze na to wszystko?". No bo jak zorganizować weekend we Włoszech za 450 zł albo lecieć do Oslo na 24h za 60 zł w obie strony? W końcu zrozumiałam, że mogę pomóc nie tylko im. Tak jak wiele osób - studiuję, pracuję i nie mam nieograniczonego budżetu, więc wiem, jak trudno jest połączyć codzienne obowiązki z marzeniami o podróżach. Ale też wiem, że da się to zrobić – tanio, sprawnie i wyjątkowo.

Mój pierwszy post na Facebookowej grupie "Polacy w świecie..." zdobył ponad 5 tysięcy polubień w 48 godzin. Dostałam setki wiadomości - odpowiadałam na nie z pomocą chłopaka, bo sama nie byłam w stanie ogarnąć tego wszystkiego! Nieco ponad tydzień później opublikowałam kolejny post i... już pierwszego dnia dołączyło do mnie ponad 500 nowych obserwujących.

Dziś obserwuje mnie kilka tysięcy osób, a ja każdego dnia pomagam im spełniać podróżnicze marzenia - niezależnie od grubości portfela, ilości wolnego czasu czy doświadczenia w organizowaniu wyjazdów. Bo wierzę, że świat jest zbyt piękny, żeby go nie zobaczyć.